Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nexesos
Necrus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 21 Gru 2006 21:15 Temat postu: Wiara |
|
|
wiara w cos czyni cuda tak sie mowi a w co wy wierzycie w boga w sile milosci/ sile fizyczna
prosze o wypowiedzi moze to dziwny temat nie wiem ocenice sami
PS : Cytat z forum Ogame . Ciekawy temat tam był ( 1639 odp ) , a ostatnio nudno troche .
PS 2 : + cytat z innego forum : Dlaczego wierzysz ? Na jakiej podstawie itp. ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maniek
Naczelna Lamka
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23 Gru 2006 16:28 Temat postu: |
|
|
Hehe... dziwny temat, ale ty Przemo jako ateista, powinieneś w nic nie wierzyć, więc o co chodzi, czyżbyś potrzebował jednak jakieś ukierunkowania, bo bez wiary trudno żyć ?
Moje zdanie jest takie, wierząc przekazujemy do mózgu jakieś pozytywne impulsy, którze czasami pomagają nam osiągnąć cel, lub po prostu pozwalają poczuć się lepiej. Dlatego też się mówi, że wiara podnosi na duchu.
Z tym cudem to jest jak dla mnie przesada, bo wszystko zależy od nas, nie uznaję sił nadprzyrodzonych , zdarzają się różne "uzdrowienia" pod wpływem samej wiary, no ale z drugiej strony mówi się, że wykorzystujemy tylko 5% swojego mózgu, więc może sami potrafimy się w niektórych przypadkach wyleczyć?. Tak więc żaden Bóg, ani nic innego nie jest sprawcą tzw. cudów, tylko my sami.
Nie będę więcej pisał dam na razie rozwinąć się rozmowie.
Jeszcze odpowiem na pytanie w co wierzę, wierzę w siebie i w to, że mogę osiągnąć to co chcę . I na tym się opieram, może to pogląd zbyt realistyczny, no ale mnie interesuje póki co tylko świat na którym żyję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Qurak
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my się znamy?
|
Wysłany: 23 Gru 2006 17:30 Temat postu: |
|
|
W co wierzę? Wierzę w Boga. Uważam, że żyjąc tylko jako niedoskonały człowiek tak jak my wszyscy pełen wad i słabości na pewno nie dałbym sobie tak dobrze rady bez niczyjej pomocy. Nie wierzę w to, że jestem sam sobie bogiem; że sam sobie wystarczę.
Cytat: | Dlaczego wierzysz ? | Wierzę, bo nie sądzę, żeby to, co osiągnę teraz było wieczne. Wierzę, że moje życie nie skończy się z momentem wywiezienia moich zwłok z pokoju w szpitalu.
Traktuję to życie tylko jako stan pośredni między poczęciem a Zbawieniem. I tyle No a po za tym - wiara katolicka nie jest aż tak wymagająca. Dlaczego miałbym z niej rezygnować?
PS. Aha, i jeszcze jedno. Nie ma dla mnie czegoś takiego jak przypadek albo szczęście.
Ostatnio zmieniony przez Kacper dnia 23 Gru 2006 22:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexesos
Necrus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23 Gru 2006 18:04 Temat postu: |
|
|
Cytat : powinieneś w nic nie wierzyć, więc o co chodzi, czyżbyś potrzebował jednak jakieś ukierunkowania, bo bez wiary trudno żyć ?
Odp : Nie jest trudno . A dlaczego taki temat ? Na forum troche nudnawo , a temacik dosc ciekawy .
EDIT : A właśnie. Na gwiazdke dostałem od pewnej osoby biblie szatana . Ciekawe może byc .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lord Volf
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 24 Gru 2006 11:20 Temat postu: |
|
|
Cytat : A właśnie. Na gwiazdke dostałem od pewnej osoby biblie szatana . Ciekawe może byc .
O_O
Fajny prezent
Taki satanistyczny ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaki Ganh
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: jestem??
|
Wysłany: 24 Gru 2006 14:25 Temat postu: |
|
|
A ja wierze w kure i jajko, tylko nie wiem co było pierwsze.
Wyciągnijcie morał na temat Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Qurak
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my się znamy?
|
Wysłany: 24 Gru 2006 16:25 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że najpierw kura, bo Bóg stwarzał zwierzęta, a nie nabiał Kura dopiero zniosła to jajo ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Naczelna Lamka
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 25 Gru 2006 09:11 Temat postu: |
|
|
Po za tym jajo to jest produkt zastrzeżony dla kury i nikt inny nie może go wyprodukować (jeśli chodzi oczywiście tylko o jaja kurze) .
Przemo to czekamy na jakieś ciekawsze cytaty z tej twojej Bibli, bo sam jestem ciekaw jakie tam treści są .
Cytat: | Uważam, że żyjąc tylko jako niedoskonały człowiek tak jak my wszyscy pełen wad i słabości na pewno nie dałbym sobie tak dobrze rady bez niczyjej pomocy. |
I co uważasz, że Bóg Ci kiedyś pomógł? Ja jakoś specjalnie nie widzę żeby ingerował w życie ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexesos
Necrus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 25 Gru 2006 10:43 Temat postu: |
|
|
Co do bibli : jeszcze nie zacząłem czytac ( czasu zbytnio nie mam ) . Dam najwcześniej po świętach .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Qurak
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my się znamy?
|
Wysłany: 25 Gru 2006 12:52 Temat postu: |
|
|
Bo Ty wierzysz w przypadek. W szczęśliwy zbieg okoliczności. Nie ma czegoś takiego jak przypadek albo szczęście. Coś się wzięło samo z siebie? Akurat dziwnym zbiegiem okoliczności budowniczy przeżył, kiedy spadał z rusztowania? Niee. Akcja => reakcja. Bóg działa, człowiek doświadcza. Tylko musisz najpierw uwierzyć. Musisz mieć trochę zaufania, a nie tylko sam sceptycyzm. Możesz sobie oczywiście wierzyć w szczęśliwy/pechowy przypadek. Ale ja wolę zaufać Bogu, tak jak ufam moim dobrym znajomym.
Jestem z nim w dobrej komitywie, a on mi pomaga, jeśli go poproszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexesos
Necrus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 25 Gru 2006 14:29 Temat postu: |
|
|
Cytat : Nie ma czegoś takiego jak przypadek albo szczęście.
Odp : Nie ma też czegoś jak to wasze śmieszne dobro i zło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Qurak
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my się znamy?
|
Wysłany: 25 Gru 2006 18:06 Temat postu: |
|
|
Nie rozróżniasz dobra i zła? To jak klasyfikujesz rzeczywistość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Naczelna Lamka
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 25 Gru 2006 22:38 Temat postu: |
|
|
Hmm czyli przypadek i szczęście, a Bóg się wykluczają, dobra dalej to by była kwestia poglądów, a to może doprowadzić do kłótni.
Chociaż np. Cruxix wierzy i w Boga i uznaje przypadek, gdyby wszystko zależało od Boga to tak jakby było z góry wyznaczone przeznaczenie. Mając tą wolną wolę możemy podejmować decyzję, ale tak czy siak Bóg wszechwiedzący wie co uczynimy, więc jesteśmy z góry skazani na przeznaczenie.
Co do dobra i zła to raczej jest już pojęcie bardziej moralne, Ci co nie rozróżniają dobra, a zła to najczęściej stają się ludźmi z po za marginesu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crux
Szef Tego Przedszkola
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Teb
|
Wysłany: 25 Gru 2006 22:44 Temat postu: |
|
|
Nie powiedziałem, że wierzę w przypadek. Wierzę w Boga, mamy wolną wolę, a on tylko wie co z nią uczynimy. Nie będzie nam przeszkadzał, a potem nas osądzi za to co robimy.
Przypadek i tak dalej to poważna sprawa. Z jednej strony tak, ale z drugiej nie. Cięzka sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexesos
Necrus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26 Gru 2006 09:13 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi mi o "dobro i zło" z pkt. moralnego tylko tej waszej religii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|