Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtul
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: k.Krakowa
|
Wysłany: 04 Sty 2006 22:12 Temat postu: Wojtul vs. Buno |
|
|
Obydwaj SŹ tylko ta różnica ze ja jestem rekrutem
No wiec:
Rush: 20 min
Zaczęliśmy ten pojedynek po spotkaniu sobotnim czyli w sylwestra (nikogo wtedy na spotkaniu oprócz mnie i buna nie było). Zaczęło sie normalnie. Obydwaj robimy zamki w rogu. Farmy otaczamy fosą i mury odpowiednio grube. Buno zrobił na początku chyba z 20 - 30 zagród bydła. ale to nie ważne. Gdy skończył sie rush zacząłem robić tym razem łuczników na wieże.
Buno wpakował szybko też kuszników i łuczników. Zacząłem w wolnym tempie robić konnych ale jego zamek był dobrze chroniony. On dusił konnych przy ognisku i nie wiedziałem ilu ich tam przebywa. Zanim zrobiłem troche konnych on już mnie atakował konnymi ok. 200 chyba asasynami ok. 50-100 rycerzami w liczbie 20-30. Oczywiście były też katapulty. Gdy zaczął mnie nawalać katapultami szybko rozwalił mi wieże bo miał ich kilkanaście. Wybrał to miejsce w którym był najcieńszy mur bo zablokował skład zapasów . Wdarł sie ryczerzami i konnymi podbiegł pod drugą ocalałą wieże. Asasyni już byli w drodze a z jego armi konnych nie pozostało wiele. Gdy asasyni wdarli sie do siedziby moja armia która tam się już prawie dusiła prawie przegrała. Zostało mi na siedzibie ok. 5 wojowników. Wtedy gdy zabrakło tych kilku asasynów padło z jego klawiatury nie kulturalne słowo ''fuck'' Za chwile kolejny atak z jego strony. Ja ledwo zdążyłem zrobić wieże i dać na nią łuczników a tu ten sam scenariusz co poprzednio. Czyli asasyni i też zostaje mi 10-20 wojowników. Wtem buno odpowiada to już za dużo i robi trzeci atak którego sie nie doczekałem bo...internet mi sie wyłączył. Wściekłem sie strasznie a był taki fajny pojedynek ale cuż...
Jednak wciąż dużo mi brakuje żeby dobrze grać
Wnioski które wyciągnąłem z walki:
-Atakuj zawsze w najsłabszy punkt zamku
-Używaj dużą ilość katapult w ataku
Koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maniek
Naczelna Lamka
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 05 Sty 2006 15:32 Temat postu: |
|
|
Hehe... jak widać reakcja łańcuchowa z tymi katapultami, wszystkim w nawyk jest zrobiłem , jak widać Buno też się czegość nauczył po grze z Władkiem.
Co do ataku na najsłabszy punkt zamku to dobry sposób, ale ja zawsze staram się znisczyć najsilniejszy, wtedy jest więcej zabawy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buno
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 08 Sty 2006 09:41 Temat postu: |
|
|
Licze na rewanż Wojtul
|
|
Powrót do góry |
|
|
|